Wycieczka do Zatoru i Wadowic
Gminna Biblioteka Publiczna w Borzęcinie zorganizowała wycieczkę do Zatoru i Wadowic. Nasi najmłodsi czytelnicy wraz z rodzicami i opiekunami 12 sierpnia, wyruszyli by poznawać sekrety życia dinozaurów, owadów, wejść choć na chwilę w świat mitologii oraz troszkę poszaleć w lunaparku.
Wycieczkę w Zatorlandzie rozpoczęliśmy bardzo przyjemnym rejsem po jeziorze w Parku Mitologii. Przedstawione postaci, które wyłaniały się z wody zrobiły duże wrażenie na uczestnikach, budziły zainteresowanie, ale mogły również nieco przerażać swoim niejednoznacznym, dziwnym wyglądem. Lekkie odprężenie na jeziorze naładowało baterie dzieciom, wiec z jeszcze większą energią ruszyły na plac zabaw, gdzie miały okazję wspinać się w parku linowym. Po tych szaleństwach przeszliśmy do Parku Dinozaurów. Tam, spotkaliśmy się z panią przewodnik, która poprowadziła nas ścieżkami parku i opowiedziała o spotkanych na naszej drodze dinozaurach. Dzieci zaskakiwały rodziców swoją rozległą wiedzą na ich temat, dlatego nasz spacer był jeszcze bardziej niezwykły i ciekawy. Kolejnym etapem wycieczki był Park Owadów. Mogliśmy zobaczyć owady które znamy i te niewystępujące w naszym środowisku w bardzo dużym powiększeniu. W towarzystwie brzęczącego komara czy muchy, dzieci bawiły się na placu zabaw i chłodziły się pysznymi lodami. Po poznaniu wszystkich zakamarków Parku w Zatorze, nasi najmłodsi uczestnicy mieli okazję poszaleć w Lunaparku. Czas wykorzystali bardzo intensywnie, korzystając z karuzeli, zjeżdżalni, kolejek, symulatorów, torów samochodowych, placów zabaw i wielu innych atrakcji. Niektórzy pokusili się na udział w krótkim, aczkolwiek niezwykłym seansie filmowym przedstawiającym wyginięcie dinozaurów w Kinie 5D. Seans ten, poruszył wszystkie zmysły oglądających i na długo zapadnie w pamięci dzieci.
Po tak wyczerpującym dniu, w drodze do domu odwiedziliśmy jeszcze Wadowice. Znaleźliśmy chwilkę czasu na modlitwę w Papieskiej Bazylice Ofiarowania NMP, gdzie znajduje się chrzcielnica, przy której chrzest przyjął Jan Paweł II . Nie mogło obyć się bez zakupu słynnych, pysznych, wadowickich kremówek.